Planując lot z dzieckiem, zadajemy sobie pytania: co zabrać ze sobą na pokład samolotu?, co na pewno się przyda?, a co może okazać się zupełnie zbędne? Poniżej przedstawiamy kilka wskazówek i niezbędników, które ułatwią podróż zarówno maluszkowi, jak i rodzicom.
Pieluchy, chusteczki nawilżane, krem na odparzenia i żel antybakteryjny
Pieluchy to absolutny must have w podróży. Nigdy nie wiadomo, kiedy i ile zmian pampersów Cię czeka. Upewnij się, że masz wystarczającą ilość pieluch na czas trwania lotu, a także na ewentualne opóźnienia lub problemy z bagażem.
Chusteczki nawilżane przydadzą się do przewijania, ale także do odświeżenia rączek czy buzi. Przy tematach okołopieluchowych nie można również zapomnieć o kremie na odparzenia. Zawsze warto też mieć w torebce żel antybakteryjny – dla siebie do dezynfekcji rąk, ale jeśli dziecko jest już mobilne i przemieszcza się, dotykając wszystkiego na swojej drodze, to można również jemu w takie sposób “umyć” rączki.
Ciepłe i wygodne ubranie
Samolotowa klimatyzacja często daje się we znaki dorosłym, a co dopiero dzieciom. Nie ważne, czy lot trwa 2h czy 10h, pamiętajmy, żeby ubranko dziecka było ciepłe i wygodne, np. niekrępujący ruchów dresik. Szczególnie na trasach nocnych w samolocie może być naprawdę chłodno, warto wtedy mieć pod ręką dodatkową bluzę i kocyk. Ten ostatni przyda się do okrycia w czasie snu, a także może posłużyć, jako miła przytulanka dla malucha.
Ubranie na zmianę
Warto zabrać ze sobą 2-3 zestawy ubranek na przebranie (w zależności od długości lotu).
W najmniej spodziewanym momencie mogą okazać się potrzebne. Dziecko zawsze może się ubrudzić, oblać, poplamić. My też nie chcielibyśmy spędzić podróży w mokrym czy brudnym ubraniu. Pamiętaj o wygodzie – swojej i dziecka – spakuj ubrania, które szybko
i łatwo można zdjąć/założyć.
Picie i jedzenie
Suche powietrze w samolocie, to norma, dlatego pamiętaj aby maluch dużo pił.
Tym naprawdę malutkim wystarczy mleko, dla nieco starszych warto zabrać wodę w butelce albo jeszcze lepiej – w ulubionym bidonie 🙂
Wiele osób zastanawia się, co z napojami przy odprawie? Przecież na pokład można zabrać płyny nie przekraczające 100 ml. To prawda, jednak dla tych najmniejszych pasażerów nie powinno być problemu z wniesieniem buteleczek na mleko, mleko w proszku, kaszkę, czy tubek z musem owocowym.
Szczególnie przy dłuższych trasach warto zabrać dla dziecka własne jedzenie. Pakując ulubione biszkopty, chrupki kukurydziane, wafle, musy owocowe czy kanapkę, będziemy mieć pewność, że dziecko zje ,co lubi. Wybierajmy takie przekąski, które będą łatwe do zjedzenia, niebrudzące i bez nieprzyjemnych zapachów. Herbatniki w kształcie zwierzątek to też dobry sposób na zajęcie malucha przez chwilę.
Oczywiście dla starszych dzieci jest możliwość zamówienia specjalnego menu dziecięcego,
a w niektórych liniach – na specjalną prośbę – można dostać słoiczek.
Czasoumilacze, czyli zabawki i książeczki
Każdy rodzic najlepiej wie, jak zająć swojego maluszka i jakie zabawki sprawdzą się w tym celu najlepiej. Warto zabrać ze sobą pewniaki, które dziecko zna i lubi. Pamiętajmy jednak, żeby zabawki nie były drażniąco głośne. Ulubiona przytulanka, grzechotka, a może szeleszcząca książeczka pozwolą zająć dziecko na dłuższą chwilę.
Jeśli Twoje dziecko korzysta ze smoczka – spakuj go koniecznie, a nawet kilka. Smoczki mają to do siebie, że się gubią albo spadają na ziemię, a w danym momencie nie można ich akurat zdezynfekować. Warto używać zawieszek do smoczków, przypinanych do ubranka. Smok tak łatwo się nie zgubi, a zawieszka, np.drewniana może dodatkowo posłużyć, jako gryzak.
Nosidło i wózek
Ten zestaw sprawdzi się zarówno w samolocie, jak i na lotnisku. Oczywiście korzystanie
z wózka na pokładzie samolotu jest bezwzględnie zakazane, ale już na lotnisku sprawdzi się świetnie. Przyda się, gdy czekasz na samolot, a maluszek akurat chce uciąć sobie drzemkę albo w przypadku międzylądowania, kiedy masz kilkugodzinną przerwę i chcesz wyjść na spacer na miasto. Wózek dziecięcy można zabrać jako bagaż podręczny.
Nosidło to najlepszy sposób, żeby mieć dziecko blisko siebie, a przy tym mieć obydwie ręce wolne, by np. móc ciągnąć walizkę. Nosidło sprawdza się też do usypiania dziecka na pokładzie samolotu. Maluszek śpi przytulony do mamy, a mama ma wtedy chwilę oddechu np. na ulubioną książkę.
Apteczka
Podróżując z maluchem nigdy nie wiadomo, co się wydarzy. Zestaw podstawowych leków warto mieć ze sobą na pokładzie, w bagażu podręcznym. Krople do noska, lek przeciwbólowy/przeciwgorączkowy, plastry opatrunkowe, płyn do dezynfekcji. Może się okazać, że nic z tych rzeczy nie będzie potrzebne w trakcie lotu, z pewnością jednak daje to rodzicowi duże poczucie spokoju i bezpieczeństwa.
Spokój, spokój i jeszcze raz spokój
Wyjazd z dzieckiem to prawdziwe wyzwanie logistyczne, ale dobra organizacja
i rozplanowanie wszystkiego odpowiednio wcześniej, pomagają oswoić ten temat. Podróżowanie z dziećmi naprawdę jest możliwe tak, aby przy tym nie zwariować.
Z pewnością, warto tu pamiętać o pewnych kompromisach i dostosowaniu całego wyjazdu do najmłodszego uczestnika. Wtedy podróże mogą okazać się prawdziwą przyjemnością dla małych i dużych.